No, w końcu trzeba było ten wątek założyć skoro i tak się wydało...
So: ja piszę od... właściwie mój pierwszy pseudooficjalny(tj. taki dla siebie) twór powstał w drugiej klasie podstawówki, ha! No i generalnie było to opowiadanie o yetim... Ale okej. Liczy się chęć.

Teraz? Mam za sobą przeróżne fanfiction(wszystkie potterowskie...), wymyślone i niedokończone fantastyki, krótkometrażowe opowiadania, opowiadania refleksyjne, całe multum wierszy.
Wiążę z pisaniem swoje życie, więc jest to wręcz moja pasja i sposób na życie(nie tylko chodzi mi o finanse). Uwielbiam to robić, kocham to robić, cudownie jest to robić. Oddycham pisaniem!

No i skoro trza... obecnie prowadzę się na blogu http://nauczycieltransmutacji.blog.onet.pl
No i kolejna krypto-reklama, mam forum - tja, założone przeze mnie - dla właśnie takich osób jak ja. http://enlamron.fora.pl gdzie występuję jako Świetlik. ^^
Jakbym miała coś nowego, to mogę tu wrzucić też;).


A u Was, jak z pisaniem?:D

U mnie to chyba wiesz? xD"
Beznadziejnie, ale lubię... nie. KOCHAM to robić. Doskonale rozumiem co masz na myśli mówiąc "oddycham pisaniem". Też to czuję^^
Szkoda tylko, że dobrze wychodzą mi tylko dialogi xD
Chociaż to zawsze coś xD

Również pierwsze opowiadanie napisałam w drugiej klasie podstawówki! Było to zresztą science fiction! o_O Dawno o nim nie myślałam... ^^ Ach te wspomnienia^^

Również pisuję fanficki, szczególnie ostatnio, ale lubię wymyślać własne historie. Wierszy pisać nie potrafię w ogóle.

Również chciałabym związać  swoje życie z pisaniem. Konkretniej chciałabym w przyszłości wydać pewną historię, ale nie jest jeszcze skończona. Ba! nie jestem nawet w połowie xD"

Nauczyciel transmutacji wymiata! Taaaaaaaaaka fufna historia**
Nom. Tak więc wiemy już, że sporo nas łączy xD

Już się zapoznałam z Twoimi pracami literackimi (i nie tylko literackimi) na deviancie.

Zachwycające.
Poruszające.

Zapewne nie muszę mówić, że masz talent.
Świetny styl.
Wyczucie.


...i (co dla mnie równie ważne, gdy czytam czyjeś prace w necie - takie zboczenie zawodowe^^''') prawidłowo stawiasz przecinki.

Jestem po wrażeniem. Mam nadzieję, że wyślesz swoje prace do wydawnictw. Chciałabym przeczytać w wersji książkowej to, co (na)piszesz.

Jak będziesz miała "coś" nowego swojego autorstwa, to koniecznie tu wrzuć^^


@ Lily - podaj linka, jeśli gdzieś publikujesz swoją twórczość xD

Co do mnie - dużo piszę, a raczej pisałam (ostatnio prawie tylko prace roczne, recenzje itd.). Mimo to uwielbiam pisać i nie potrafię "nie pisać".
Hehe, też zaczęłam pisać w drugiej klasie szkoły podstawowej xD i tak już zostało^^

Yume napisał:

Jestem po wrażeniem. Mam nadzieję, że wyślesz swoje prace do wydawnictw. Chciałabym przeczytać w wersji książkowej to, co (na)piszesz.

Wow... Jest mi niezmiernie miło, Yume... ^^ To naprawdę budujące słowa i sprawiają, że chce mi się tworzyć jeszcze bardziej:) Teraz pewnie zacznę nad tym myśleć i będę tworzyć jak szalona;d
Dziękuję, naprawdę <3

Eto... Lily tak w sumie większość rzeczy ma na kartkach, a nie na kompie, bo zwykle jak jest na kompie to starsza zagląda jej przez ramię^^""""

Jeden fick jest na moim blogu (nieskończony), wklejony głównie po to, żeby odnaleźć fanki SIDa xD Zadziałało w pewnym sensie, dzięki temu poznałam Bed-chan xD

No dobra, wkleję linka, ale wiem, że to opowiadanko nie jest najlepsze ^^"""

Blog Lily

@ Madeinbed - twórz, twórz^^ Z chęcią przeczytam xD

@ Lily - kyaaa! Mao + Aki <3 piękne połączenie. Zapoznam się... bliżej^.~

Edit:
No no no, Lily xD B. dobrze piszesz^^
Czemu nie ma ciągu dalszego? xD
Zaskakujące.
Świetne dialogi^^
Fabuła ciekawie się rysuje, ale.. co będzie dalej? co dalej? xD

Nie wiem ;.; *rozpacza*
Ostatnio jestem tak zestresowana, że serio nie wiem... ;.;
Jak wpadnę na pomysł co dalej, na pewno będzie kolejny rozdział ^^
Arigato Yume, choć wiem, że jeśli chcę być naprawdę dobra, daleka droga przede mną ^^

Lily napisał:

Arigato Yume, choć wiem, że jeśli chcę być naprawdę dobra, daleka droga przede mną ^^

Jak ja bym chciała mieć tak skromne podejście.
Ale fakt, Lily:( Wymyśl coś i pisz! A dialogi masz przecudowne i Ci ich diabelsko zazdroszczę!


A ja mam parę pomysłów, nawet nowy blog powstaje, ale przez niedosypianie jestem wiecznie zmęczona, aż mi się pisać nie chce - co znaczy, że NAPRAWDĘ potrzebuję snu. Ale się zmuszę i będzie dobrze;). Tylko ta szkoła...

Lily-chan, no tak to już jest, że talent trzeba rozwija, a więc dużo ćwiczyć (w tym wypadku lepszym słowem byłoby "pisać")^^

Madeinbed-chan, oż, to nie dobrze, że się nie wysypiasz. Wykorzystaj dzisiejszy piękny dzień na sen, bo jutro... jutro... ; )))

*depresja*
Dzięki Yume, wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć *depresja*

właśnie przez jutro nic nie powstaje ;.;
Bo tak się stresuję, że... ;.;

Nowy blog? Nowy blog? **

Czemu się stresujesz? (Co za głupie pytanie, ja od trzech dni przeżywam spazmy i brzuch mnie boli na samą myśl).
Potraktuj pisanie jako... no, ten. Odreaguj sobie, napisz nam rozdział!:D

Oddychaj głęboko xD

Pomyśl o Shidowym basiście xD

Będzie dobrze, ba! już jest dobrze^^

Poczuj ten delikatny wietrzyk... szum morza... odgłos spadających płatków wiśni...

...i dla rozluźnienia stwórz kolejny rozdział dla nas xD

I weź przykład ze mnie! Ja - WRESZCIE - skończyłam 15 rozdział na nauczyciela! (Co z tego, że opublikowany jest 10).
Pisałam to i pisałam(całe pięć dni) i wreszcie mi się udało! A teraz zaczynam 16. Och, Wena rozpiera mnie! (ta, jasne.)


A tu: http://spalmy-ludzi.blog.onet.pl jest moje nowe opowiadanie. Znaczy dopiero będzie, ale żebym nie zapomniała, to podaję^^. Zapowiedź jest, można się zapoznać.

zapoznam się, zapoznam^^

Ale ja jak się stresuję, to nie mam weny ;.;
musk mi się lansuje i normalnie nie mam pomysłów ;.;

I muszę nadrobić nauczyciela... ^^""""""
Gosh, CZEMU WAKACJE BYŁY TAKIE KRÓTKIE?!
Miałam tyle rzeczy zrobić, nadrobić, oglądnąć i przeczytać i co? ...

Ale spoko, niedługo coś napiszę (tak sądzę...^^") ^*^

Trzymam kciuki za Ciebie^^.
Swoją drogą uważam, że to totalnie trudne napisać dobry fanfick o zespole, ja przynajmniej bym się bała... Dlatego biję pokłony przed Tobą, Lily, za to:D!

Wiesz, ja na przykład nie potrafię napisać dobrego ficka do Pottera.
Próbowałam napisać drarry, ale wyszło kiepskie...
Jakoś tak, nie idzie mi...
Więc czy coś jest trudne zależy chyba od osoby...
I od tego złośliwego, puchatego stworzonka, znanego powszechnie jako Wen... :P ^^

Madeinbed-chan, za linka arigatou^^ Będę wpadać na pewno i czytać xD

Lily-chan, jesteśmy z Tobą xD zawsze^^

To też z pisaniem nie jest tak, że każdy może napisać wszystko i będzie w tym równie świetny czy chociażby dobry. Taka specyfika indywidualnych talentów xD i to jest piękne.

Wiadomo, wiadomo. Ja jednak chcę posmakować wszystkiego, w końcu jestem profesjonalistką i muszę mieć od A do Z wykonane zadania n 6+!
A Wena mi ostatnio dopisuje. Cieszę się, bo znów piszę prawie tyle, co kiedyś, a przecież miałam tak długą, bolesną przerwę;(.

JUPI!!
Lily musi się pochwalić xD
JUŻ WIEM JAK ZACZĄĆ NOWY ROZDZIAŁ!! *yupi*

Problem tylko w tym, że właśnie wróciłam do domu, a zaraz starsza mnie zwali z kompa i nie wiem kiedy go napiszę ^^""""
Ale już wiem! Wiem! Wiem!

Bed-chan - Ja też lubię posmakować wszystkiego^^ Jeszcze 3 miesiące temu powtarzałam "nigdy nie napiszę ficka o zespole! Nigdy!" A teraz co? ^^ Fajnie jest próbować nowych rzeczy^^

Oooo, cieszę się, że wena Wam dopisuje xDDD
Będzie co czytać, będzie co czytać *taniec radości*

Lily napisał:

Bed-chan - Ja też lubię posmakować wszystkiego^^ Jeszcze 3 miesiące temu powtarzałam "nigdy nie napiszę ficka o zespole! Nigdy!" A teraz co? ^^ Fajnie jest próbować nowych rzeczy^^

To ja tak miałam z wierszami. A jak napisałam swój pierwszy, to się totalnie zdziwiłam, że w sumie tak gładko mi poszło. I później to już cały czas jakieś pisałam, jak szalona! Przez co w końcu zaniedbałam prozę... Ale teraz już mi się w miarę ustatkowało^^. Chociaż nauczyciel pochłania moje wszelkie siły witalne i od czasu produkowania tych wszystkich rozdziałów już mi się nie chce nic innego pisać za bardzo :D
Chociaż mam w głowie pomysł na wiersz, może się zaraz skrystalizuje i się wezmę za niego...

Edit.
No i się wzięłam. Możecie go przeczytać tutaj: http://videogirlremember.deviantart.com … -135566105
;]

Pięknie xD

Jejku, końcówka była śliczna**
Fajne! Podoba mi się!! Lily nie umie tak mądrze pisać ^^"" Zawsze na mnie krzyczeli na forum jak próbowałam, więc zrezygnowałam ^^"""

A propos, Lily, jak tam pisanie kolejnego rozdziału dla nas? xDD

*ściana*

Do bani... ;.;
Wiem już o czym będzie i w końcu nawiążę do tematu, ale brak mi czasu ;.;

Może w weekend przysiądę...:)

A, dziękuję Wam za miłe słowa!
Pisz, Lily, pisz!

To my będziemy (nie)cierpliwie czekać xDD

A Ty, Madeinbed - jak pisanie? co z nowym blogiem? xD

A... Niby jest pomysł, ale nie wiem, jak mam zacząć prolog. Chociaż już coś tam mam, to nie jestem przekonana do tego. Ale dodam na pewno przed poniedziałkiem(mam nadzieję).

To trzymam kciuki, coby się udało xD

Ufff, udało się! Prolog znajduje się już na blogu. Teraz w spokoju mogę jechać do Hiszpanii!
Lily, jak Ci idzie?

;.; Jedna strona...?

Ale za to wczoraj w kościele wymyśliłam rymowankę o SIDie xD
Gorzej, że jej nie pamiętam, bo starsza nie pozwoliła mi jej od razu zapisać xD
Wiecie, ateista musi mieć co robić w kościele, więc ja z reguły coś wymyślam... Ale, kurcze, pamiętam tylko pierwszą zwrotkę ;.;

Nie no, może kiedyś skończę ten rozdział...
Ale byłoby prościej, gdyby starsi nie zaglądali mi ciągle przez ramię, bo się stresuję ;.; xD

Lily-chan, a musisz do kościoła chodzić, skoro nie wierzysz?^^''
A rymowanka o SIDach xD kyaa xD szkoda tylko, że nie pamiętasz całości^^' ale zapisz pierwszą zwrotkę xDD zapisz, zapisz xDD

Madeinbed-chan xDDD
Świetnie xD Cieszę się xD

Kilka spostrzeżeń:

madeinbed napisał:

Miała nadzieję, że wtedy z jej życia ubędzie chociaż krztę z wiadra słonego męczeństwa, który jednak następnego dnia napełniało się  na nowo, niemal rozsadzając ścianki i tak ogromnego przecież naczynia – dziewczęcego młodego serca.

Początek tego zdania dziwnie brzmi... Tak... patetycznie... chyba za bardzo?

madeinbed napisał:

Oczywistym było, że jedyne, co będzie otaczać to lasy.

Przecinek po "otaczać"

madeinbed napisał:

Podążała za brunetem próbując nie stracić go z oczu.

Przecinek po "brunetem"

Haha, ja tak mam w autobusie, długo jeżdżą. No i zawsze przed snem sobie myślę, co by tu zrobić, ale to rzadko owocne jest.

Patetycznie miało być, zastanawiałam się nad wydźwiękiem każdego zdania i tutaj nic zmieniać nie zamierzam:).
A za wytknięcie błędów wielkie dzięki, lecę poprawić.

To inaczej rzecz ujmując:

madeinbed napisał:

(...) że wtedy z jej życia ubędzie chociaż krztę z wiadra (...)

Z życia czy z "wiadra"? Sztucznie ten fragment brzmi (jestem w stanie zrozumieć, że patetyczność jest zamierzona, ale jej efektywność mogę ocenić, jeśli przeczytam więcej - bo nie wiem jeszcze, w jakim kierunku chcesz to poprowadzić) i mało... po polsku...
Prędzej: "że wtedy ubędzie chociaż krztę z wiadra słonego męczeństwa jej życia/w jej życiu"
Oczywiście - wybór należy do Ciebie - ja sobie tylko tak piszę^^'''

madeinbed napisał:

który jednak następnego dnia (...)

Nie: który, lecz: które^^ (bo chodzi o "wiadro", jeśli dobrze zrozumiałam)

Co do reszty zdania nie mam uwag^^'

Muszę >< Moi starsi mnie dobijają czasami ><

Zapiszę i tu wkleję, obiecuję ^^ Ale nie spodziewaj się nic wielkiego, bo nigdy nie napisałam dobrej rymowanki^^" Nie mam do tego talentu... Ale ćwiczę ^^

madeinbed napisał:

Oczywistym było, że jedyne, co będzie otaczać to lasy.

Chyba ICH otaczać. Albo JĄ. bo nie ona będzie je otaczać, ale one ją. Tak mi się zdaje xD

Ale wiem, Lily się nie czepia, bo sama robi mnóstwo błędów...^^""

Nie, spokojnie wytykajcie te błędy^^. To jest potrzebne, bo wiadomo że ja wszystkie nie jestem w stanie wyłapać.
Poprawiłam to jakoś. Dziękuję;).

HaHa!! A Lily znowu wkleiła kolejny rozdział:D
Jestem wielka, nie xD
W końcu... Szkoda tylko, że Wen jeszcze nie wrócił i tak ciężko mi pisać^^""""

Ale cóż^^

Dzisiaj dopiero wyświetliła mi się Twoja nowa notka - dziwne^^''
Dlaczego już kończysz? oO ja chcę więcej! więcej! więcej!

./////////////.
Cieszę się, że Ci się podoba...
Ale jeśli teraz tego nie skończę, nigdy tego nie zrobię^^"

Po prostu za jakiś czas zacznę kolejnego ficka o tym pairingu^^

Spoko, przed nami jeszcze ostatni rozdział oraz epilog^^

Ale świetnie, że powstało - i to najważniejsze xDD

Arigato, Yume^^

NOWY ROZDZIAŁ! NOWY ROZDZIAAAAAAAAAAŁ!! *0*

KYAAAAAAAAA!

Już czytałam xD już czytałam xDD

Pięknie!

Ne, ale Yume, szczerze proszę.

Bardzo źle było...?
Trochę sztucznie, nie?^^"

Nie, końcówka mi się bardzo podobała - realna, ba! wzruszająca, a nie sztuczna.
Sztuczne by było, gdyby po tym wszystkim rzucili się sobie w ramiona i... ; )

A ja lubię, jak rzucają się sobie w ramiona i... xD

Ja też, ale w końcowej scenie tego rozdziału niezbyt by pasowało xD'''

No to ok xD Cieszę się, że Ci się podobało ;3

Tak xD Czekam teraz na kolejną historię xD

^^" To może potrwać... Ale w końcu się pojawi xD

Poczekam, poczekam, bo warto^^

./////////////////////////.

Mam nadzieję, że będzie warto^^"

Ostatnio wychodzą mi same lemony^^"""""""""
Ale na tyle cieńkie, że nie warto ich wklejać, i do tego pisane ręcznie nie na kompie^^""""
Ale kiedy w końcu odnajdę Wena (czuję, że się do tego zbliżam^^) i znajdę trochę czasu (z tym ostatnio ciężko), to coś dłuższego naskrobię^^
I wiecie co?
Mao nie będzie uke xD:P

Eeee tam - na pewno będzie warte przeczytania xDD

Poza tym Wen się zbliża... już 11.11. <3 a może i wcześniej xD

Haha, a ja teraz rzuciłam się w wir szkolny i prawie nic nie piszę... Trochę mnie to denerwuje, ale cóż, nic na siłę. Wena jakoś uleciała, żeby ustąpić miejsca czasowi na naukę^^.
A co do Lilaśnej opowieści, to oprócz tego, co pisałam, bardzo mi się podobało i też niecierpliwie czekam na kolejną część!

Widzisz Bed-chan, w końcu mnie rozumiesz:P Czas na naukę... masakra ;.;

A ja kocham Nauczyciela... Jest boski**
Bohaterowie są fufni, historia ciekawa, nic nie dzieje się za szybko, ani bez przyczyny^^ Super:)

Wiem, post - pod - postem, ale Yume - informacja dla Ciebie- u mnie rodzi się coś nowego^^
Ostrzegam, będzie to dziwne... Ale... Obiecałam, że dam Ci znać^^"
Tylko się mnie nie wystrasz xD
Mówiłam Ci, że ostatnio mi gorzej xD

Ooooooo, super xD Nie mogę się doczekać xD Dziękuję za informację xD
Z chęcią przeczytam - choćbym miała później biegać po ulicach z krzykiem na ustach xD'
Im bardziej dziwne, tym ciekawiej, więc pisz ;3

Ha! Udało mi się wkeić kolejny rozdział na czas xD

O, świetnie xD Dzięki ; *

I znowu wkleiłam na czas... prawie xD

Kyaaa, cieszę się bardzo (że nowy rozdział i że tak szybko xD)

Ha! Znów na czas xD
Może jeszcze nie być widoczny, ale już dodałam kolejny rozdział ^^
Yume, mam nadzieję że wybaczysz mi to, co zrobiłam z biednym Mao... ^^""""

Kyaaaa! Przeczytałam xD

Oż, aż brak mi słów ; x

Ne, Yume, doradź miiiiiiiiiiiiiiii !! *prosi*

Co mam zrobić z tym tłem?
Zmienić na jasne?
Czy zostawić ciemne?
Bo ja już nie wiem, aha~n ;3 *sniff sniff*

Hm, ja bym proponowała tło w takim mniej więcej kolorze, w jakim jest forum - nie męczy oczu tak jak bezdenna czerń + czerwień xDD'''''

Zmieniłam tło i dodałam nowy rozdział... Lepiej? *patrzy z nadzieją*

Tło - pięknie xDDD

Co do treści - *padła i nie wie, czy wstanie*

OŻYJ YUME!! *robi sztuczne oddychanie*
Nie zostawiaj mnie teraz!!
Bo mi forum zamkną, z powodu "braku aktywnych użytkowników" ><

Ja naprawdę nie chciałam...
Ale nie martw się!
Za tydzień będzie gorzej! xD
Bo będzie... zakończenie tej sceny ^^ *dumna z siebie*

*Wstaje*
Arigatou xD

Lily napisał:

Za tydzień będzie gorzej! xD
Bo będzie... zakończenie tej sceny ^^ *dumna z siebie*

Wiem i... tego się boję xD'''''' nie wiem, czy to przeżyję xD''' i czy... Aki przeżyje xD'''

Cieszę się, że mogłam pomóc :*

Ciekawa propozycja... *zastanawia się*
Może faktycznie to rozważę... *hmmm*

To NIE jest propozycja xD'''' nie uśmiercaj Akiegoooo~
Co wtedy zrobiłby Mao? xD'''''''''''''

...

Zajął się Yuuyą?
Albo Shinjim, bo coś mało go u mnie...

Albo Kiyoharu...? ^^

Albo zabił siebie as well, żeby dołączyć do ukochanego xD""

Nie no dobra, to już moja chora wyobraźnia^^""

Ale czemu nie?

... A może dowalimy tam gdzieś Hide? Albo Yasu, bo ostatnio mam fazę na Acid Black Cherry...?
Hide, źle ze mną dzisiaj^^"

Tak - mało Shinjiego xD''' i Yuuyi też, ale Shinjiego bardzo mało ^^'''''''

No cóż - ciekawa jestem, co wymyślisz xDDD Liczę na coś, po czym spadnę z krzesła xDDD'''''''''''''''''''''

Gomen ne, Yu, ale niestety w tym tygodniu nie zdążyłam^^"
Postaram się to nadrobić, ale nie obiecuję ^^"

Ważne, że kiedyś będzie ciąg dalszy xD którego aż się boję ^^''''''''''''

yay! Jest! Jest!
Wkleiłam notkę! ^^
xD W końcu xD
Tylko nie bij ^.^"

Ale JAKA to notka :X

*padła trupem*

Niezła niezła:D:D:D:D

(Szczęśliwa, że ntka sie pojawiła)